Dzisiejszy post będzie może takim krótkim opowiadaniem. Dokładniej, to chce wam opowiedzieć trochę o mojej wycieczce do Kielc. Może nie będę przedłużać i przejdę do sedna sprawy!
A więc o godzinie 8.00 mieliśmy wyjazd z pod szkoły. Jechaliśmy dwoma busami. Droga nie była zbyt długa, bo jechaliśmy około półtorej godziny.
Gdy już dojechaliśmy na miejsce, udaliśmy się pod Geopark. Tam zostały dwie klasy, a my pojechaliśmy na Kadzielnię. Zwiedzaliśmy jaskinie, góry, okolice. W samej jaskini było bardzo fajnie. Pani, która nas oprowadzała była bardzo miła i bardzo ciekawie odpowiadała nam na pytania. Po zwiedzeniu tamtego terenu udaliśmy się do Geoparku. Tam to się dopiero działo! Pan oprowadzał nas po całym budynku i opowiadał o rybach, roślinach morskich czy też o położeniu kontynentów w poszczególnych wiekach. Było też kino 5D które wyglądało jak wiertło. Sam film trwał 8 minut i był o tym, jak wygląda ziemia od środka. Czyli, że niby kopiemy się w głąb ziemi. Potem poszliśmy na warsztaty i tam szlifowaliśmy swój kamień, który ma już tam pare milionów lat. Po skończonej pracy, kamień mogliśmy zabrać do domu. Po Geoparku udaliśmy się na obiad do "Dworu Świętokrzyskiego" w Nowej Słupi. Potem już udaliśmy się domu. Powróciliśmy gdzieś po 16.00. Wycieczkę zaliczam do udanych. Bardzo mi się podobało i z chęcią bym tam powrócił!
P.S: zdjęć mało, ponieważ rozładował mi się telefon i nie mogłem robić zdjęć. Myślę, że zrozumiecie i przepraszam.
Pozdrawiam!
MeetBlood
Interesujący i genialny post, przede wszystkim fantastyczny blog! Masz rewelacyjne pomysły:) Na pewno będę tu zaglądać częściej! :) Posty są naprawde przemyślane i świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńObserwuje liczę na to samo i Zapraszam do siebie!:)
http://dominikax.blogspot.com/
Dziękuje ! Takie komentarze motywują do dalszej pracy ! :)
Usuń